Posted on Leave a comment

Jak rosyjski mistyk zadziwił świat zimnem?

title

Zimno ❄

Jak rosyjski mistyk zadziwił świat zimnem?

Opublikowano 10 listopada 2022 0 wiecej

 

Do tego wpisu zainspirowała mnie Asia z którą rozmawialiśmy na temat tego, kto mógł zapoczątkować fenomen zimnego wiadra. Dzięki Ci Asiu.

Aha. No i mamy odpowiedź. Był to Porify Ivanov.

 

Rosyjski mistyk i uzdrowiciel urodził się w 1898 roku w Rosji. W młodości był górnikiem.. i chuliganem. Żył biednie, tym samym na przemiany polityczne w Rosji początkowo patrzył z entuzjazmem, zostając nawet wyborowym strzelcem w bolszewickim oddziale partyzanckim, wkrótce jednak rozczarował się co do rządów zapoczątkowanych przez Lenina.

W wieku trzydziestu lat zachorował na raka. Jego stan był na tyle dramatyczny, że lekarze dawali mu co najwyżej kilka miesięcy życia. Iwanow chcąc skrócić swoje cierpienia – wyszedł rozebrany na mróz.

Na jedną kartę

 

Nic się jednak nie stało, pomimo wielokrotnego oblewania się lodowatą wodą, nie nabawił się nawet przeziębienia. Iwanow powtarzał podobne zabiegi wielokrotnie, wciąż jednak omijał go nawet najlżejszy katar. Doświadczał za to nieznanego mu wcześniej napływu endorfin i energii życiowej. Równocześnie, ku zdziwieniu Iwanowa i leczących go medyków, bardzo zaawansowany nowotwór ręki cofnął się zupełnie. To zainspirowało ozdrowieńca do podjęcia życiowego eksperymentu, który trwał ponad pół wieku. Iwanow doszedł do wniosku, że można poskromić „złe siły przyrody” (tak nazywał czynniki wywołujące choroby) poprzez przeciwstawienie się im naturalnymi metodami bez stosowania innych środków. Zaczął więc zbliżać się do natury, pozbywając się jakichkolwiek barier. Boso, w samych szortach – codziennie przez okrągły rok odbywał długie spacery po chutorze Kondriuczyj w obwodzie woroszyłowgradzkim (obecnie Ługańsk, Ukraina), gdzie mieszkał przez długie lata aż do śmierci.

„Podczas trzaskających mrozów powracał z tych przechadzek spowity kłębami pary, z oszronioną brodą i włosami – wspominają sąsiedzi Iwanowa. – Myśleliśmy, że nazajutrz złoży go okropna niemoc, a on tymczasem znów paradował po wiosce w samych gatkach”. 


 

Głodówka i ścieżka uzdrowiciela

 

Post nie był mu obcy. Kiedy jego fascynacja zimnem się pogłębiała – zaczął w między czasie praktykować również głodówki. Raz bez pokarmu i wody wytrzymał podczas jednej z nich aż 108 dni. Co najciekawsze, nie uważał tego za szczyt ludzkich możliwości. Do jego skromnej chaty wciąż ciągnęli chorzy. Wielu z nich, sklasyfikowanych jako przypadki beznadziejne, uleczył. Swój sposób uzdrawiania, a także wszystkie osoby, które spotykał, nazywał „dzieckiem”, ponieważ był przekonany, że wszyscy ludzie są ostatecznie dziećmi natury. Z natury powstali i do natury wrócą, bez względu na to, czy byli wysocy i odważni, czy nieśmiali i spokojni każdy wróci do miejsca z którego powstał.  Prawda, że piękne?

 

Więzień systemu

 

Historia mistyka jest pełna tajemnic. Sowieci chcieli zmniejszyć jego popularność narażając go na ośmieszenie. Wysyłali go od jednego do drugiego szpitala psychiatrycznego. Kościół prawosławny uznał go za heretyka, który stworzył groźną sektę. Jednak Iwanow nie czynił zła, a wręcz przeciwnie. Namawiał do poszanowania natury, drugiego człowieka, do bycia życzliwym i radosnym. Namawiał do poszczenia oraz oczyszczania swojego ciała chodząc boso w lekkich ubraniach oraz polewania się zimną wodą. Uważał, że człowiek chcąc być zdrowym i pełnym energii, musi porzucić nałogi i żyć w harmonii z naturą. Iwanow słał memoriały do władz komunistycznych, ale nie spotykały się one ze zrozumieniem. Nauczyciel spędził w więzieniach, łagrach i zakładach psychiatrycznych ponad dwanaście lat. Wypuszczano go stamtąd kilkakrotnie skrajnie wyniszczonego, tylko po to, aby umarł poza murami, on natomiast po odzyskaniu wolności szybko wracał do zdrowia. Dopiero na początku lat osiemdziesiątych XX wieku zainteresowały się osiągnięciami Iwanowa gazety. Kiedy momentalnie wyleczył z bronchitu jednego z bardziej znanych dziennikarzy, o „znachorze” z ukraińskiej prowincji zaczęły pisać czołowe pisma w ZSRS. Wkrótce stworzony przez niego system stał się popularny między innymi wśród członków kulturalnych elit Moskwy. Nie brakowało również krytyków, którzy oskarżali Iwanowa o szarlataństwo.

 

Porfiry Iwanow zmarł w 1983 roku pozostawiając po sobie ponad 250 zeszytów z notatkami. Stronnicy Nauczyciela, zwani „Iwanowcami”, w liczbie co najmniej 10 tysięcy (są wśród nich m. in żona prezydenta Kazachstanu oraz kilku rosyjskich prominentów), starają się kontynuować dzieło mistrza. Jego ostatnie przesłanie skierowane do ludzkości brzmi: „Błagam wszystkich: zajmijcie swoje miejsce w przyrodzie, ono nie jest przez nikogo obsadzone i nie można go sobie kupić za żadne pieniądze, lecz tylko zdobyć własnym trudem i na swój pożytek”.

Zasady życiowe Ivanova:

 

I. Dwa razy dziennie kąp się w zimnej, naturalnej (prirodnoj) wodzie, tak, żebyś poczuł się dobrze.
Kąp się, w czym możesz: w jeziorze, rzeczce, wannie, bierz prysznic albo oblewaj się. Gorącą kąpiel zakończ zimną.
2. Przed kąpielą i po niej, a jeśli to możliwe, także w jej trakcie, wyjdź na powietrze, stań bosymi nogami na ziemi, a zimą na śniegu, choćby na minuty.
Weź oddech kilka razy, powietrze przez usta i w myśli życz sobie i wszystkim ludziom zdrowia.
3. Nie pij alkoholu i nie pal.
4. Staraj się choć raz w tygodniu całkowicie obywać się bez jedzenia i wody od godziny 18.20 w piątek do godziny 12 w niedzielę.
To twoja zasługa i spokój. Jeśli ci trudno, wytrzymaj chociaż jedną dobę.
5. O godzinie 12 w niedzielę wyjdź boso na powietrze i kilka raz pooddychaj i pomyśl tak, jak napisano wyżej.
To święto twojego ciała. Po tym możesz jeść wszystko, co zechcesz.
6. Kochaj otaczającą cię przyrodę. Nie pluj wokoło i nie wypluwaj z siebie niczego. Przywyknij do tego – to twoje zdrowie.
7. Pozdrawiaj wszystkich zawsze i wszędzie, szczególnie ludzi starszych. Chcesz mieć zdrowie – pozdrawiaj wszystkich.
8. Pomagaj ludziom, jak możesz, szczególnie biednemu, choremu, skrzywdzonemu, potrzebującemu.
Rób to z radością. Odpowiedz na jego potrzeby duszą i sercem. Zyskasz w nim przyjaciela i pomożesz sprawie POKOJU!
9. Pokonaj w sobie skąpstwo, lenistwo, samozadowolenie, chciwość, strach, obłudę, pychę. Wierz ludziom i kochaj ich.
Nie mów o nich niesprawiedliwie i nie bierz sobie do serca złych sądów o nich.
10. Uwolnij swoją głowę od myśli o chorobach, niedomaganiach, śmierci. To twoje zwycięstwo.
Nie oddzielaj myśli od czynu. Przeczytałeś – to dobrze, ale najważniejsze – DZIAŁAJ!

12. Opowiadaj i przekazuj doświadczenie tego dzieła, ale nie chwal się i nie wywyższaj.

Przeczytaj również

Zdrowie

Naturalne sposoby na przeziębienie

Przeciętnie człowiek doświadcza od dwóch do czterech przeziębień rocznie.  Człowiek, nie-niedźwiedź. Ci mają stalową odporność i chorują rzadko albo wcale. Jednak co jeśli przyjdzie ten gorszy czas? Cieknący i swędzący nos, załzawione oczy, gorączka i kichanie przez cały dzień. Tak, to prawdopodobnie przeziębienie. Główna przyczyna wizyt lekarskich i nieobecności w pracy i szkole. Mimo postępu […]

Niedźwiedzie

Jak żyć? Wojciech Zimoląg, wielokrotny medalista MP, ME i MŚ kettlebell

🔥 A dzisiaj przy naszym ognisku..    Wojciech Zimoląg, trener medyczny i trener przygotownania motorycznego, sportowiec i masażysta. Wielokrotny medalista MP, ME i MŚ kettlebell lifting, zwycięzca międzynarodowej ligi Ultimate Girevik Cup, zawodnik i instruktor kickboxingu. Autor artykułów dla Body Challenge. Na co dzień uczę ludzi zdrowego ruchu, pokazuję jak skutecznie pozbyć się bólu, rozwijać […]

Zdrowie

Przez oddech do serca

Dzień dobry, niedźwiedziu! 🐻 Jeżeli to czytasz to na początek – rozgrzewka. 1. Wykonaj głęboki wdech nosem.. 2. Teraz przytrzymaj chwilę powietrze w płucach, policz do trzech….. 3. Zrób spokojny, niegwałtowny wydech…. Powtórz jeszcze raz. Wdech, przytrzymaj, policz i wydech. Jesteś tutaj?  Właśnie wykonaliśmy wspólnie świadomy oddech. Pełna uważność na wpis i bierzemy się do […]

Dzień dobry, niedźwiedziu! 🐻

Jeżeli to czytasz to na początek – rozgrzewka.

1. Wykonaj głęboki wdech nosem..

2. Teraz przytrzymaj chwilę powietrze w płucach, policz do trzech…..

3. Zrób spokojny, niegwałtowny wydech….

Powtórz jeszcze raz. Wdech, przytrzymaj, policz i wydech.

Jesteś tutaj? 

Właśnie wykonaliśmy wspólnie świadomy oddech.

Pełna uważność na wpis i bierzemy się do roboty.  : )

_

Moja przygoda z technikami oddechowymi trwa już w sumie od kilku lat. Nie będę ukrywał, że miała swoje wzloty i upadki. Zawsze brakowało mi systematyczności, takiej pracy dzień w dzień, która pozwoliłaby ocenić namacalnie długoterminowe skutki dla mojego ciała i ducha.

Dziś na tej sinusoidzie znajduje się zdecydowanie na fali wznoszącej, bo mija mi 11 miesiąc codziennego stosowania różnych technik oddechowych w swojej praktyce rozpoczynającej dzień.

Stąd pojawił się pomysł na wpis. Wkręciłem się w temat. Bardzo.

Dziś: oddycham powoli nosem, stosuję Metodę Wima Hofa, Oddech Alkaiczny, Oddech Ognia.

Pozbyłem się problemów z chrapaniem, mam więcej energii, zyskuję większą uważność.

Oddech to życie. Kiedy przestaje być tylko mechaniczną czynnością, a zaczynasz się mu przyglądać – osiągasz stan pełnego bycia Tu i Teraz.

To jedna z najbardziej podstawowych form medytacji.

Nim przejdziemy do kolejnego akapitu. Zróbmy proszę mały eksperyment. Później dowiesz się w jakim celu.

Odpal stoper na minutę i policz ile wdechów wykonasz w tym czasie. Zapisz gdzieś lub zapamiętaj tą liczbę.

Codzienne ćwiczenia oddechowe mogą zmniejszyć ryzyko zawału serca

 

Tak jak widzisz. Stosowanie metod powolnego oddychania może obniżyć ciśnienie krwi, zmniejszając w ten sposób ryzyko związane z chorobami sercowo-naczyniowymi.

Wcześniej poprosiłem Cię o wykonanie pewnego ćwiczenia. Dziękuję. Jeżeli zmieściłeś lub zmieściłaś się w liczbie do 10 wdechów na minutę to oddychasz powoli, czyli prawidłowo. Jeżeli w stanie spoczynku przekraczasz liczbę 15 to może warto zacząć nad tym poćwiczyć.

Ćwiczenia te określane są niefarmakologiczną metodą obniżania wysokiego ciśnienia krwi, dzięki czemu mogą być przydatną praktyką dla 1.3 miliarda osób dotkniętych tą chorobą na całym świecie. Warto zaznaczyć, że większość tych ludzi nie jest totalnie świadoma problemu. To właśnie dlatego wysokie ciśnienie krwi określa się mianem „cichego zabójcy”. W 2005r. przeprowadzono badanie na podstawie, którego określono, że zaledwie jedna minuta powolnego oddychania (10 wdechów na min) obniża o 8.6 mmHg skurczowe ciśnienie krwi oraz o 4.9 mmHg rozkurczowe ciśnienie krwi u osób z wysokim ciśnieniem krwi.

Z czego to wynika? 🤔

Z powodu zmian biochemicznych, które powodują relaksację, zwiększając przy tym poziom endorfin oraz obniżając adrenalinę i kwasowość krwi.

Powolne oddychanie – zwiększa długość skurczu przepony, minimalizuje częstość oddechów i co najważniejsze: pogłębia objętość wdechu i wydechu, maksymalizując w ten sposób ilość tlenu przedostającego się do krwioobiegu.

Powolne oddychanie dosłownie wpływa na Twój autonomiczny układ nerwowy, który kontroluje zarówno cześć współczulną (reakcja „walcz lub uciekaj”) jak i przywspółczulną, która wyzwala reakcje relaksacyjną. 

Każdy rodzaj zewnętrznego stresora (w tym środowisko technologiczne, w którym żyjemy) – wywołuje reakcję w układzie nerwowym, sygnalizując podwzgórzowi mózgu, aby ten wszedł w stan czujności i gotowości lub się uspokoił.

Dziś ludzie często oddają swoją uwagę, oglądają różne obrazki w przestrzeni cyfrowej, których mózg nie odróżnia od rzeczywistości i wywołują reakcje w układzie nerwowym, które nie przechodzą obojętnie.

Dlatego to gdzie idzie Twoja uwaga jest tak bardzo ważne.

Spędzaj czas pośród natury, ale również zacznij zwracać uwagę na oddech.

„Według badań powolne oddychanie obniża napięcie współczulne i podnosi napięcie przywspółczulne. Może to częściowo wynikać ze zmian ciśnienia w klatce piersiowej, stymulacji baroreceptorów tętniczych i krążeniowo-oddechowych oraz płucnych doprowadzających receptorów rozciągania lub przez ośrodkowe interakcje między ośrodkami oddechowymi i sercowo-naczyniowymi w modulacji pnia mózgu aktywność nerwu błędnego podczas oddychania.” – Frontiers in Physiology, 2023

Zmniejszenie stresu

 

Stres i lęk aktywują rekcję układu współczulnego. Kiedy dotyka Cię stres, uwalnia hormony takie jak noradrenalina i epinefryna, które stymulują produkcję glukozy i zmniejszają insulinę, wpływając na poziom cukru we krwi.

To w jaki oddychasz sposób – szybki, czy wolny, płytki czy głęboki – jest ściśle powiązane z Twoim ciałem jako całością. Wysyłasz w ten sposób komunikaty, które wpływają na Twój nastrój, poziom stresu, a nawet układ odpornościowy. Warto tym samym zwiększać swoją świadomość ciała i umysłu. Samo skupienie uwagi na oddechu może pomóc w odcięciu się od myśli i zmartwień, które nasilają stres.

W 2017 roku grupa naukowców odkryła, że oddychanie wpływa na aktywność mózgu, w tym stan pobudzenia i funkcje mózgu wyższego rzędu – to ważna informacja.

„Chociaż oddychanie jest powszechnie postrzegane jako prosta, autonomiczna funkcja podtrzymująca życie, od dawna wiadomo, że wpływa na zachowanie i myślenie wyższego rzędu ( 1 ). Powolne, kontrolowane oddychanie jest stosowane przez praktykujących pranajamę jogę i inne formy medytacji w celu wywołania uspokojenia psychicznego i stanów kontemplacyjnych, a w praktyce klinicznej jest stosowane w celu stłumienia nadmiernego pobudzenia i stresu, takiego jak niektóre rodzaje ataków paniki (2 , 3 ).”

Na podstawie badania można postawić tezę, że kontrolowane ćwiczenia oddechowe mogą MODYFIKOWAĆ zachowania w kontekście radzenia sobie ze stresem i inicjować odpowiednią równowagę napięcia autonomicznego serca, co jest terminem określającym zdolność serca do reagowania na stresory i regeneracji po nich.

_

Co robić?

 

1. Przede wszystkim zacząć przyglądać się swojemu oddychaniu.

Dobrą praktyką na początek może być ustawienie alarmu na konkretne godziny w ciągu dnia, żeby się zatrzymać i skupić na kontrolowanym, świadomym i powolnym oddychaniu.

2. Zacznij oddychać tylko przez nos

Unikniesz w ten sposób oddychania przez usta, co sprzyja hiperwentylacji i zmniejsza utlenowanie tkanek. Oddychanie przez usta będzie podnosić tętno i ciśnienie krwi, co powoduje zmęczenie i zawroty głowy. 

Dobrą praktyką będzie tutaj metoda oddychania Butejki. Google it.

  1. Weź mały wdech przez nos, a następnie mały wydech
  2. Zatkaj nos przez 5s, aby wstrzymać oddech, a następnie puść nos, by wznowić oddychanie
  3. Oddychaj normalnie przez 10s
  4. Powtórz

Kiedy przestaniesz oddychać przez usta i nauczysz się przywracać objętość oddechową do normy, Twoje tkanki i narządy będą bardziej dotlenione.

3. Zacznij stosować techniki oddechowe 

Może to być np. Box Breathing, czyli tzw. oddychanie pudełkowe / kwadratowe. To technika stosowana w Navy Seals, aby pomóc w radzeniu sobie ze stresem. Polega na oddychaniu przez nos w celu spowolnienia nadmiernego oddychania i podniesienia poziomu CO2 w celu zrównoważenia natlenienia.

  1. Rozpocznij od wydychania powietrza z płuc nosem, licząc powoli do 4.
  2. Wstrzymaj oddech i policz powoli do 4.
  3. Wdychaj powoli, licząc do 4 przez nos, utrzymując proste plecy i oddychając tak, by ramiona nie unosiły się w górę.
  4. Wstrzymaj oddech, powoli licząc do 4 i wróć do kroku 1.

Powtórz kilka razy.

_

Inną fajną formą oddychania będzie oddychanie jogiczne naprzemiennie nozdrzami. 

To bardzo proste.

  1. Zamknij prawym kciukiem nozdrze.
  2. Weź wdech przez lewe nozdrze.
  3. Zamknij lewe nozdrze i zrób wydech prawym.
  4. Kolejny wdech należy wykonać prawą dziurką. 

Potem wracasz do kroku nr 1 i powtarzasz wedle uznania.

_

Moje polecajki jeżeli chodzi o oddychanie z instruktażem:

 

Przygotuj się do sezonu z Witaminami Morsa : )

_

Dzięki!

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC9905130/ – obniżenie ciśnienia krwi

https://www.science.org/doi/10.1126/science.aai7984 – oddychanie, a pobudzenie

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/25906603/ – zdolność serca do reagowania na stresory (oddech)

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/29395894/ – oddychanie jogiczne

1 thought on “Przez oddech do serca

  1. […] –  przed zaśnięciem wchodzę w wyuczony stan głębokiego relaksu, często połączony z ćwiczeniami oddechowymi i prostymi praktykami uważności/medytację. Kolejne narzędzie – natura i zmiana otoczenia. […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *